Sprzedawcy do teraz głowią się skąd bierze się to przeświadczenie. A powód jest bardzo prosty- nie potrafimy prawidłowo się mierzyć. 

 

Podstawowym błędem jest kupowanie bielizny damskiej o zbyt szerokim obwodzie. To właśnie ten poziomy pas, a nie ramiączka, podtrzymuje biust. Zbyt luźny nie będzie dawał odpowiedniego podparcia. Jak zatem zmierzyć obwód, aby uniknąć błędów? Miarę krawiecką układamy bezpośrednio pod biustem (to szczególnie ważna informacja dla pań, które nie mogą poszczycić się jędrnymi piersiami). Miara powinna przylegać dość ciasno. Mierzymy się na lekkim wydechu, ponieważ pas od stanika jest elastyczny i rozciąga się wraz z ruchami klatki piersiowej.  Wyniki mierzenia odczytujemy następująco: jeżeli nasza miarka pokazuje 76cm, to musimy szukać bielizny o obwodzie max. 70cm. Zawsze zaokrąglamy wynik w dół i dodatkowo schodzimy o jeden rozmiar (w tym wypadku zaokrąglamy do 75cm, minus jeden rozmiar= 70cm). Następnie mierzymy obwód w biuście- tym razem  na lekkim wdechu.  Zakładamy, że miarka pokazała np.: 89cm.  Sprawdzamy w tabeli rozmiary miseczek dla obwodu pod piersiami 70cm, a w biuście 89cm i nagle okazuje się, że wcale nie nosimy miseczki B, ale całkiem pokaźną D.  

 

Jesteśmy już zmierzone i gotowe do zakupu.  Cóż jednak zrobić, gdy mieszkamy w małej miejscowości z niewielkimi sklepami, w których rzadko pojawia się porządna bielizna damska? Sklepy internetowe ratują w tym momencie wszystkie panie, które nie mają okazji zagościć w tych stacjonarnych.  Trzeba jednak pamiętać, aby wybierać te sklepy internetowe, które oferują duży wybór nie tylko modeli, ale przede wszystkim rozmiarów i gwarantują bezpieczeństwo zakupów. Dobry sklep to taki, w którym można zamówić kilka biustonoszy, dopasować w domu, a następnie zwrócić te, które nie leżały zbyt dobrze.